misiowa kanapka
czerwca 29, 2017
Kiedy
Mały John ją zobaczył, oczy mu się zaświeciły. Chyba o to właśnie
chodzi w przypadku potraw dla dzieci: by powodowały efekt "wow" - dzięki
temu zamiast wymówek, usłyszysz raczej: "Mogę już zjeść? No mogę,
mogę...?"
Składniki:
- korpus (pieczywo - bułka albo kromka chleba)
- futro (smarowidło na chleb: u nas krem z kakao, ale może być też dżem, marmolada, miód itp.)
- oczy, łapy (plastry banana, odpowiednio docięte i posmarowane kremem z kakao - może być też roztopiona czekolada)
- uszy (płatki śniadaniowe, np. kakaowe)
Wykonanie:
Kromkę
posmaruj czy to kremem z kakao, czy innym smarowidłem (jeśli wybierzesz
jaśniejsze, pamiętaj potem o czekoladzie - to z jej pomocą namalujesz
misiowi nos i oczy). Dokładnie, od krawędzi do krawędzi. Wytnij
plasterki banana - wystarczą cztery. Jeden plasterek ułóż w miejscu
nosa, jeden rozkrój na pół i uformuj z nich łapy-ręce, a z pozostałych
dwóch odetnij nieco ponad połowę - to będą łapy-nogi. Zostaną dwa małe
kawałeczki - z nich powstaną oczy. Za pomocą wykałaczki nanieś na nos,
oczy i łapy odrobinę kremu z kakao (albo roztopionej czekolady). Na
koniec, jak wisienkę na torcie, wbij w główkę misia uszy - dwa płatki śniadaniowe. Do kremu z kakao będą pasowały
wyśmienicie!
Uszy zostały zjedzone jako pierwsze! Potem przyszła kolej na łapy. Aaaauć! ;)
0 komentarze