zakupowy haul #1: H&M oraz Smyk
sierpnia 25, 2016
Dziś ma swą premierę pierwszy z filmików o moich zakupowych zdobyczach (czyli cieszący się fejmem na YouTubie cykl oznaczany słowem "haul")! Z marszu przepraszam za słabe oświetlenie - zbliżał się wieczór. I za kadr - celowałam w domek (miał się zmieścić cały, tja), nie w siebie, przez co nieco mnie obcięło. Bywa. Dlaczego tego nie poprawiłam? Bo miałam niecałe 20 minut, nim wróci TatoMąż z ferajną i zmiecie w pył warunki do nagrywania (spokój, ciszę, brak durnych komentarzy czy przestrzeń). Poza tym byłoby już wtedy po niespodziance dla Johnka. Także... jest jak jest. Pocieszam się tym, co mawiają na mieście: że początki bywają trudne, a potem jest lepiej. Więc tego, no... będzie lepiej ;).
moje łupy:
łącznie zapłaciłam: 64,80 PLN
Ale, ale! Wchodząc dziś na stronę H&M zauważyłam, że kupiona zaledwie wczoraj sukienka, dziś została przeceniona i kosztuje - zamiast 22,90 - 15,90! (zerknij TUTAJ) Warto więc czasem poczekać z polowaniem jeden dzień!
A jeśli chcecie kupić coś dla siebie, H&M ma zniżki do 40% na działy
ONA i ON - oferta online ważna jest do 1 września (lub do wyczerpania
zapasów) - w końcu my też musimy godnie przygotować się na rok szkolny
;).
PS. To nie jest post sponsorowany przez H&M, chociaż mógłby :P - nie obraziłabym się ;D.
2 komentarze
Fajne łowy, ja póki co ubieram córkę w sh ;)
OdpowiedzUsuńJa tak miałam nagminnie przy Johnku :) Ale od kiedy w moim ulubionym sh zaczęły pojawiać się w zasadzie szmaty zamiast fajnych ubranek, dałam sobie spokój :( A szkoda, bo tam to dopiero można się było obłowić!
Usuń