z życia matki: kawa po irlandzku
marca 20, 2017
Kawę irlandzką* wymyślił rodzic, którego dzieci chorowały w tym samym momencie.
* dla niewtajemniczonych: uśmierzająca zmysły mieszanka kofeiny i whiskey; nie, nie promuję picia alkoholu podczas opiekowania się dzieckiem, ale zauważam jednocześnie pewnego rodzaju lukę: w zasadzie brak środków odurzających przysługujących rodzicom - a to zwłaszcza oni (jak mało kto!) chcieliby czasem odpłynąć... ;)
0 komentarze