Nie odkryję Ameryki, pisząc, że Instagram to kopalnia pięknych i inspirujących kadrów. W cyklu życie do kwadratu, czyli śledzimy Instagram zamierzam prezentować niektóre z profili - te nawiązujące do dzieci albo rodzicielstwa; te, które skradły moje serce i/lub są kopalnią pomysłów albo zwyczajnie cieszą oczy.
Kolejne posty w ramach cyklu pojawiają się co dwa tygodnie w każdą środę! :) Dzisiaj odwiedzamy @lescornesdejuju.

Lescornesdejuju to duet Mamy i Taty. Pary nietypowej, bo... ukrytej za rogatymi maskami. Pomysł na budowanie wizerunku własnej marki - wyśmienity! Lescornesdejuju wytrwale angażują się w swój projekt dekoratorski, którego głównym znakiem rozpoznawczym są właśnie rogi. W różnych kolorach, rozmiarach... Ale to nie o projekcie chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Na istagramowym profilu pary nie brakuje co prawda powyginanych gałęzi, efektów twórczych dziań pary, uwagę skupiają jednak te z ich codzienności, również tej rozumianej jako bycie rodzicami. Nie widzimy co prawda twarzy ich małej córeczki, ale to akurat zabieg i konsekwencja godne podziwu - jesteśmy na pokaz, ale jednocześnie nie wpuścimy Cię za blisko, najważniejsze pozostanie dla nas. W dobie wszech panującego Internetu i rozpanoszonych mediów społecznościowych, w których udostępnia się niemal wszystko, to chyba najmądrzejszy ruch... A jaki efektowny jednocześnie!

Po więcej (i w lepszej rozdzielczości) zapraszam Was TUTAJ.

wszystkie zdjęcia pochodzą z profilu @lescornesdejuju na Instagramie