codzienne powinności i jak je umilić

września 09, 2017

Są takie czynności, które powinnyśmy wykonywać codziennie. Czy to dla zdrowia, czy dla domu, czy dla rodziny... Nie ważne źródło - interesuje mnie częsta powtarzalność, jej niejaki przymus, by były widoczne jako-takie efekty.
Często te aktywności... męczą. Nudzą. Zalatują rutyną, brak im polotu, po czasie się odechciewa i wszystko bierze w łeb. Shit, mruczysz wtedy pod nosem (po angielsku, by dziecko nie zrozumiało i na tyle cicho, by mąż nie marudził, że... marudzisz) i masz ochotę machnąć na to ręką. A wiesz, że... wcale nie musisz? ;) 

Mam dla Ciebie kilka pomysłów pobudzających, wyciągających ochotę z otchłani niebytu. Gotowa?

1. Codzienna porcja ćwiczeń

Nigdy nie było mi po drodze z Chodakowską, Lewandowską czy inną "wską". Nie czułam pociągu do ćwiczeń, wyginania ciała, marszu w miejscu i pocenia się. Oglądając jeden z programów śniadaniowych z regularnymi wejściami Tomka Choińskiego, czułam jego energię i zapał, ale jakoś nie motywowało mnie to do ruszenia pupy sprzed telewizora i aktywnego naśladownictwa. Co innego... Fitness Marshall. Gościu jest... bezbłędny! Kapitalny! Oglądając jego filmiki śmieje mi się japa - to jest tak mega pozytywne! On dosłownie bawi się podkładem muzycznym - każda ścieżka dźwiękowa służy jako inspiracja, a Ty masz się (z) nią bawić: śpiewać tekst, wyginać w sposób odpowiadający słowom piosenki, ruszać w takt melodii, dać się porwać. Oglądając jego filmiki, mam ochotę "tańczyć" (ćwicząc!) albo wsiąść w samolot i polecieć na jedno z jego show - bo on ćwiczy z publiką na żywo! 
Więcej filmików Fitness Marshalla znajdziesz TUTAJ!




2. Domowe obowiązki

Sprzątanie, zamiatanie, odkurzanie, mycie, pranie, prasowanie... Jeny! Sporo tego. Nie podpowiem co prawda, jak to wszystko przyspieszyć albo... ominąć (:P), ale mam patent na to, by przynajmniej było miło i wygodnie. Jaki? Ubierz się porządnie. Ale nie w rozjechany dres, na którym nie będzie widać dodatkowych plam czy w ultrapraktyczne odzienie robocze. Ubierz się ładnie, przyjemnie i wygodnie. Byś czuła się jak domowa bogini - mama, żona i kobieta, kucharka, home manager i fashionistka w jednym. Stwórz swój domowy look - komplet, w który będziesz chciała wskakiwać do domowych prac - obojętnie jakich!
Moja propozycja?

3. Dbałość o ciało

No dobra, ja wiem, że są takie, dla których to przyjemność sama w sobie: takie robienie sobie pillingu, szczotkowanie na sucho czy nakładanie makijażu. I ja miewam z tego frajdę. Problem w tym, że czasem... jest tego dużo (czy do nałożenia, czy do wykonania). Czasem opakowania nie zachęcają (a jedynie ich aktywna zawartość). Więc siedzisz, smarujesz się, wzdychasz, wklepujesz, potem smarujesz jeszcze czym innym... A można połączyć ładne z pożytecznym. Można mieć frajdę z kosmetyków, fun. Można wreszcie połączyć kilka funkcji w jednym produkcie. O tym mniej więcej jest filmik Agnieszki z produktami... dla leniwych dziewczyn. (Oj tam leniwych od razu! Raczej sprytnych i przedsiębiorczych! :P)



PS. Warto szukać kosmetyków czy produktów, które dodatkowo nam się podobają. Bo używanie i aspekty praktyczne to jedno. Walory estetyczne, poprawiające nastrój - drugie. Nie mniej ważne! ;) 


A jakie są Twoje sposoby uprzyjemnienia sobie codziennych powinności? ;)

You Might Also Like

0 komentarze

#cherrywoodstories na Instagramie

copyrights | prawa autorskie


Wszystkie zdjęcia na blogu - chyba że zaznaczyłam inaczej - są mojego autorstwa. Kopiowanie ich i/lub rozpowszechnianie bez mojej zgody i/lub podania źródła jest łamaniem praw autorskich.
NIE zgadzam się na kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć moich dzieci bez mojej pisemnej zgody.